Amber
Deviantart, image author: michellemonique
Wiek: 26 lat
Płeć: Raczej kobieta
Stanowisko: Rada Grupy
Amber to chora psychicznie dziewuszka, która uwielbia wkurzać każdego piosenkami rodem z przedszkola. Zazwyczaj osiąga swój cel i każdy kto słyszy jej śpiew natychmiast pragnie spalić ją miotaczem ognia. Gdy tylko nie zajmuje się denerwowaniem każdej żyjącej istoty, w wolnych chwilach wdycha korektor firmy „Correktors”, co sprawia, że zachowuje się jeszcze bardziej psychopatycznie. Razem z Georgią i Nirą mieszka na 300 piętrze wieżowca GMT.
Zazwyczaj jest otwarta na nowe znajomości, lecz nie lubi mówić zbyt wiele o sobie. Z reguły jest spokojna, ale jeżeli w choć małym stopniu obrazisz jej rodzinę bądź przyjaciół … no cóż. Jeśli to zrobisz możesz rozsyłać już zaproszenia na swój pogrzeb. Możesz być pewien że twoje zwłoki będą rozkładać się 3 metry pod ziemią, w brokatowej trumnie ozdobionej wizerunkami niebieskich delfinów. Słodko czyż nie?
Amber Deviantart, image author: michellemonique |
"Deep in the cell of my heart
I will feel so glad to go"
I will feel so glad to go"
Czarne, wkurzające włosy Amber dość często sprawiają wrażenie piór, przez co uważa je za irytujące. Jednak jest ich jeden plus. Dziwaczne kłaki oraz blada cera, przy odpowiednim oświetleniu mogą nawet przerazić kogoś o cholernie słabych nerwach (No, bo jak tu się normalnie wystraszyć takiej sympatycznej kobitki jak Amber?), a ciemne oczy, które z daleka wydają się być czarne, mogą wywoływać uczucie niepokoju. W sumie jej to pasuje. Jak dla niej nie ma nic lepszego niż sprawianie, że przez nią inni odczuwają strach. Prócz wzbudzania przerażenia, Amber uwielbia również wkurzanie ludzików, co równie świetnie jej wychodzi.
W wolnej chwili lubi słuchać muzyki i czytać książki. Czasem jednak zaśpiewa coś sama, przez co wszystkim, którzy usłyszą jej wycie, zaczynają krwawić uszy. No, przynajmniej Amber tak się wydaje. Mimo wszystko i tak śpiewa, ale stara się tego nie robić przy ludziach. Zapewne wiecie, że kiedy zacznie się nucić, bądź cicho mówić do samego siebie, banda ludzi paczy się na was jakby widzieli kosmitę. Amber tego nie znosi. Ma wtedy ochotę ich pozabijać, byleby przestali się lampić.
"Don't feel bad for me
I want you to know
Deep in the cell of my heart
I will feel so glad to go"
I want you to know
Deep in the cell of my heart
I will feel so glad to go"
Amber z zawodu jest chemikiem. Pracuje w laboratorium gdzie tworzy rozmaite mieszanki, perfumy i inne podobne cosie. Czasem nawet coś może wybuchnąć. Od dziecka była tym zafascynowana dzięki temu, że jej ojciec również miał bzika na punkcie chemii. Niestety ojciec niewiasty (jakież wyrafinowane słowo) zmarł gdy ta osiągnęła wiek 20 lat. Amber z trudem pozbierała się po stracie bliskiego, ale wiedziała, że nie może długo tkwić w tej żałobie. Wolała wydurniać się na ulicach i śpiewać wesołe piosenki niż ryczeć pod kołdrą i żalić się poduszce.
Warto również wspomnieć o zwierzakach. Jak każda z jej przyjaciółek ma futrzaka, na którego zawsze może liczyć. Jednak jej pupile wydają się być nieco niepokojące w porównaniu do uroczego Ferre i kochanej Delli, którymi zajmuje się Cheery.
Chain Deviantart, image author: ViventoMortus |
Amber posiada dwa kociaki, a jednym z nich jest Chain, który trafił na Ziemię przemierzając kosmos i wystrzeliwując ze swojego tyłka tęczę. Był to niegdyś słynny Nyan Cat, ale wpadł kiedyś w czarną dziurę przez co stał się bardziej psychopatyczny i straszny. Uroczy wygląd latającego tosta przepadł, zaś na miejsce tego pojawił się metalowy, popękany toster, który jest tułowiem koteczka. Biała sierść zaplamiona jest krwią, a jego wzrok zdradza, że zabiłby każdego kto stanie mu na drodze. Zamiast tęczy pojawia się za nim ciemnoczerwona poświata. Gdy tylko rozbił się na Ziemi, znalazła go Amber spacerująca po mieście. Chain był wtedy nieco oszołomiony i tylko dlatego nie zrobił dziewczynie krzywdy. Niewiasta (I znów to słownictwo) postanowiła przygarnąć stworzenie, które natychmiast ją polubiło. Gdy jego właścicielka jest w pobliżu, Chain jest przyjazny, lecz gdy dziewczyna odejdzie na zaledwie kilka metrów, koteczek potrafi narozrabiać.
Cheshire Deviantart, image author: OmriKoresh |
Drugim, a zarazem ostatnim pupilem Amber jest Cheshire, który zwiał z psychopatycznej wersji Krainy Czarów stworzonej przez Americana McGee. Szeroki uśmiech kota z jakim nigdy się nie rozstaje przypomina uśmiech ludzki. Jego zęby są nieco ubabrane plamami krwi, która wygląda jak ketchup. Ciało pokrywa szara sierść z ciemnymi wzorami, które przypominają tatuaże. Nie do końca wiadomo czym się żywi, ponieważ w czasie posiłków wymyka się z domu i sam zapewnia sobie pożywienie. Nie wiadomo, więc czy posiłkuje się żywymi stworzeniami, czy może po postu idzie do knajpy i zamawia hot dogi.
W pokoju dziewczyny znajduje się wiele dziwnych rzeczy. Najdziwniejszą jest chyba mop odziany w pelerynę z przyszytymi czerwonymi oczami. Nazywa go Lordem Voldemopem i przegania nim intruzów np. niechcianych akwizytorów, albo ludzi sprzedających garnki. Nie może zabraknąć również psychopatycznych pluszaków, które wyglądają jakby dopiero co przeżyły wypadek samochodowy. Dziewczyna uwielbia również postać Slendermana, którego nazywa czasem „tyczkowatym adwokatem bez twarzy”. Każda chwila spędzona z nią może zamienić się w piekło, co ją bardzo cieszy. W piekle w końcu jest tak ciepło, a poza tym … szatan ma kanapki! (Zaciesz xD) Jest chodzącą bombą zegarową. Nigdy do końca nie wiadomo jak na coś zareaguje. W jednej chwili będzie urocza i kochana, a w następnej już może szykować się, aby odrąbać komuś głowę.
"There is another world
There is a better world"
There is a better world"
Karty postaci to dzieło szatana. Ja na szczęście mam już ten koszmar za sobą. Wydaje mi się, że może być, ale jestem chora, a kiedy choruję mogę wygadywać głupoty :D
OdpowiedzUsuńO matko... ale się uśmiałam... . Smiałam się tak jak na jednych z naszych psychopatycznych konf. Super karta :D
OdpowiedzUsuńKocham Amber xD A w szczególności jej metalowego, popękanego tostera xD
OdpowiedzUsuń